Info

Suma podjazdów to 4450 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 1
- 2015, Lipiec3 - 12
- 2015, Maj2 - 6
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec13 - 11
- 2014, Maj16 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 16
- 2014, Marzec14 - 26
- 2014, Luty11 - 15
- 2013, Grudzień5 - 3
- 2013, Listopad10 - 3
- 2013, Październik10 - 13
- 2013, Wrzesień7 - 12
- 2013, Sierpień6 - 16
- 2013, Lipiec27 - 80
- 2013, Czerwiec23 - 62
- 2013, Maj30 - 78
- 2013, Kwiecień31 - 96
- 2013, Marzec20 - 34
- 2012, Wrzesień2 - 3
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 2
- 2012, Maj3 - 2
Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 623.30 km (w terenie 623.30 km; 100.00%) |
Czas w ruchu: | 09:55 |
Średnia prędkość: | 18.23 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 25.97 km i 4h 57m |
Więcej statystyk |
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 3
Turzynowo-Auchanowo....pozdrowienia dla hopfena którego spotkałam dzisiaj dwa razy :P :P:P .........i szlaban mam już zawsze otwarty.....nie ma to jak dobre znajomości :) :) A od jutra dystanse już króciutkie bo tylko do Auchana :)
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Poniedziałek, 29 lipca 2013 · dodano: 30.07.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj tylko ,,Turzynowo" ,a potem szpital.....najgorszy poniedziałek w moim życiu :( :( :(
- DST 141.00km
- Teren 141.00km
- Czas 08:00
- VAVG 17.62km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszczą Bukową nad Miedwie
Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 8
Ponieważ zapowiadali upalną niedziele postanowilismy z Arkiem jechać na ,,lesną " wycieczke żeby za bardzo słonko nam nie dokuczało,zmówilismy się na 7-mą rano i oczywiscie szacun dla Arka że chciało mu się po sobotniej wycieczce tak wczesnie w weekend wstać! Całą droge od Przecławia do Warzymic zastanawialiśmy się gdzie pojechać-Puszcza Wkrzańska,Bukowa czy Wolin....padlo na Bukową bo po ostatniej wycieczce bardzo mi się tam spodobało ,tak więc na Bukową z dojazdem do Miedwia i objechaniem go .Ja w tamtych rejonach jeszcze nie byłam,tzn,rowerem bo samochodem to i pare razy ale to sie przeciez nie liczy :P
Toteż Arek juz jest jedziemy więc Poznańską nad Jezioro Szmaragdowe by potem szlakami dojechać wstepnie do Klęskowa ....po drodze....
głazy doskonale wskazujące kierunek .....poniemieckie schrony....
.....komentowalismy trudność jazdy czarnym szlakiem....
.....trase porównywaliśmy z mapą,niestety mapa nie jest za dokładna
W Klęskowie troche sie zgubiliśmy ,najpierw wjechaliśmy na czarny szlak,ale niestety był całkowicie nieprzejezdny,w jednym miejscu prowadził prosto w krzaki bez widocznej ściezki,mój rower to juz wybitnie jest nieprzystosowany do takiej drogi więc zawróciliśmy
Jzada po bezdrożach powoduje że przydaja się narzędzia :P Dalej w Klęskowie pojechaliśmy przez miasteczko i jedną z uliczek dojechaliśmy do ulicy Struga,którą dojechalismy do Płonii i dalej do Śmierdnicy.Tam skręciliśmy juz na Jezierzyce gdzie można bylo odetchnąć z ulga,nie czulismy już na plecach oddechu pędzących samochodów chociaż sama jazda na struga była dla mojego Kellyska super-super asfalt i prosta droga :P :P
Za Jezierzycami w lesie juz postanowiliśmy wkońcu przystanąć i cos przkąsić,na szczęście komary jeszcze sie o nas nie zwiedziały :P
Mimo iż w TV zapowiadali nie wiadomo jakie upały odjechalismy z tamtąd w lekkim deszczu .....odjechaliśmy i ....leśna droga doprowadziła nas do ...drogi NR10 czyli krajówki ze Szczecina do Stargardu.Ponieważ nie chciało nam się już zawracać no to dawaj ! Jedziemy tą drogą ! Ło matko,ale tam samochodzy pędziły ,mimo iż poruszaliśmy się pasem awaryjnym zaczęliśmy zastanawiać sie nad sensem jazdy ta droga i wogóle nad tym czy wogóle mogą tamta drogą jezdzić roweru,niby żadnego znaku zakazu nie spotkalismy ale nie widzieliśmy żadnego roweru ani nawet skutera .Las od strony drogi był ogrodzony siatką i gdy tylko dojrzeliśmy furtke od razu zjechaliśmy
i to nawet bardzo fartownie bo trafilismy na zabytek czyli
Jesianą musi tam być niesamowicie pieknie....
i dalej lasem ...
do jagód....mniam,mniam...
Były też czerwone ale one są dobre dopiero późną jesienią kiedy są mocno przejrzałe
Potem znowu rozwidlenie drogi
Arek opatrzył sytuacje
i krecąc sie troche po lesie dojechaliśmy do Kobylanki i Morzyczyna .
Mały odpoczynek,jedzenie ,kolejna butelka wody do bidinów ,zamoczenie nóg w wodzie i dalej w droge,zauwazylismy że nie bylismy jedynymi rowerzystami ruszającymi w trase dookoła Miedwia,my jedank za bardzo sie nie spieszyliśmy :) Tak więc Kunowo ,Koszewko....i Dworek Hetmański .Ponieważ nie bylismy na wyścigach rzecz jasna zajechalismy :)
I dalej gdzieś w wiosce
Potem postanowiliśmy ochłodzić sie w Jeziorze Będgoszcz
i w Miedwie w Żelewie
w międzyczasie Arek poddał się konsumpcji pszenicy ,wcześniej wcinał kukurydze,niestety brak fotki :P
skąd pojechaliśmy na Kołbacz
Po lodach w Kołbaczu jakoś nagle odebrało mi siły :) Odzyskałam je w Dobropolu Gryfińskich gdzie dojechalismy lasami ,przezyliśmy pierwszy atak bąków,drugi był w Kołowie ,trzeci w Sercu Puszczy ,niestety nawet nie moglismy przystanąć bo pewnie by nas zeżarły
Do domu dotarliśmy Autostradą Poznańską......
- DST 16.80km
- Teren 16.80km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0
Najpierw Turzyn potem wcześnie po pracy szpital.....powrót w niemiłosiernie wolnym tempie....moje łydki poddane zostałe bardzo dokładnemu badaniu na Dopplera ,które, wbrew pozorom było dla mnie troche bolesne i niestety odmówiły mi posłuszeństwa,ledwo dowloklam się na pierwsze piętro....
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0
Turzynowo-Auchanowo ......:)
- DST 15.50km
- Teren 15.50km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0
Rano spotkanie z hopfenem,ale czmyhnął mi do Netto :P ,po południu wizyta w MadBiku ,łańcuch,klocki i wolnobieg do wymiany,chyba zajezdziłam mojego Kellyska :( potem spotkanie z kumpelą i przedłużamy sobie trase o Bronowicką ,jest spokojnie ,mały ruch,można jechać i gadać do woli.....:)
- DST 17.00km
- Teren 17.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj najpierw jazda do szpitala MSWiA na Jagiellońskiej,potem praca....powrót w upale,jeden kierowca samochodu czyhał na moje życie ale na szczęście mu umknęłam.....:)
- DST 29.00km
- Teren 29.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
rowerowo...spacerowo
Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 4
Mimo upału postanowiłysmy z kumpelą wybrać sie na małą przejażdzke połączoną z plotkami :) Pojechałysmy sobie przez Ladenthin pokrążyć w okolicach Lehben :)I mimo upału jechało sie świetnie i chyba nie tylko nam bo całkiem sporo spotkałyśmy rowerzystów :)
Po przejażdżce wyprowadziłam na spacer psa,kota i .....Andy'go :P Dobrze że nie śledzi mojego bloga :P
- Aktywność Jazda na rowerze
plażing i V3
Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 2
Tak ,tak,leżenie ,leżenie,leżenie.....potem jednak dla rozruszania kościsków i zbicia kalorii po mega kebabie postanowiliśmy zajechać do Zalesia i odwiedzić muzeum V3 .
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 2
Auchanowo znów.....