Info
Ten blog rowerowy prowadzi iwonka z miasteczka Przecław. Mam przejechane 6737.73 kilometrów w tym 6551.93 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.97 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 4450 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 1
- 2015, Lipiec3 - 12
- 2015, Maj2 - 6
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec13 - 11
- 2014, Maj16 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 16
- 2014, Marzec14 - 26
- 2014, Luty11 - 15
- 2013, Grudzień5 - 3
- 2013, Listopad10 - 3
- 2013, Październik10 - 13
- 2013, Wrzesień7 - 12
- 2013, Sierpień6 - 16
- 2013, Lipiec27 - 80
- 2013, Czerwiec23 - 62
- 2013, Maj30 - 78
- 2013, Kwiecień31 - 96
- 2013, Marzec20 - 34
- 2012, Wrzesień2 - 3
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 2
- 2012, Maj3 - 2
Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 623.30 km (w terenie 623.30 km; 100.00%) |
Czas w ruchu: | 09:55 |
Średnia prędkość: | 18.23 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 25.97 km i 4h 57m |
Więcej statystyk |
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 3
Turzynowo-Auchanowo....pozdrowienia dla hopfena którego spotkałam dzisiaj dwa razy :P :P:P .........i szlaban mam już zawsze otwarty.....nie ma to jak dobre znajomości :) :) A od jutra dystanse już króciutkie bo tylko do Auchana :)
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Poniedziałek, 29 lipca 2013 · dodano: 30.07.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj tylko ,,Turzynowo" ,a potem szpital.....najgorszy poniedziałek w moim życiu :( :( :(
- DST 141.00km
- Teren 141.00km
- Czas 08:00
- VAVG 17.62km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszczą Bukową nad Miedwie
Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 8
Ponieważ zapowiadali upalną niedziele postanowilismy z Arkiem jechać na ,,lesną " wycieczke żeby za bardzo słonko nam nie dokuczało,zmówilismy się na 7-mą rano i oczywiscie szacun dla Arka że chciało mu się po sobotniej wycieczce tak wczesnie w weekend wstać! Całą droge od Przecławia do Warzymic zastanawialiśmy się gdzie pojechać-Puszcza Wkrzańska,Bukowa czy Wolin....padlo na Bukową bo po ostatniej wycieczce bardzo mi się tam spodobało ,tak więc na Bukową z dojazdem do Miedwia i objechaniem go .Ja w tamtych rejonach jeszcze nie byłam,tzn,rowerem bo samochodem to i pare razy ale to sie przeciez nie liczy :P
Toteż Arek juz jest jedziemy więc Poznańską nad Jezioro Szmaragdowe by potem szlakami dojechać wstepnie do Klęskowa ....po drodze.... głazy doskonale wskazujące kierunek .....poniemieckie schrony.........komentowalismy trudność jazdy czarnym szlakiem.........trase porównywaliśmy z mapą,niestety mapa nie jest za dokładna
W Klęskowie troche sie zgubiliśmy ,najpierw wjechaliśmy na czarny szlak,ale niestety był całkowicie nieprzejezdny,w jednym miejscu prowadził prosto w krzaki bez widocznej ściezki,mój rower to juz wybitnie jest nieprzystosowany do takiej drogi więc zawróciliśmy
Jzada po bezdrożach powoduje że przydaja się narzędzia :P Dalej w Klęskowie pojechaliśmy przez miasteczko i jedną z uliczek dojechaliśmy do ulicy Struga,którą dojechalismy do Płonii i dalej do Śmierdnicy.Tam skręciliśmy juz na Jezierzyce gdzie można bylo odetchnąć z ulga,nie czulismy już na plecach oddechu pędzących samochodów chociaż sama jazda na struga była dla mojego Kellyska super-super asfalt i prosta droga :P :P
Za Jezierzycami w lesie juz postanowiliśmy wkońcu przystanąć i cos przkąsić,na szczęście komary jeszcze sie o nas nie zwiedziały :P
Mimo iż w TV zapowiadali nie wiadomo jakie upały odjechalismy z tamtąd w lekkim deszczu .....odjechaliśmy i ....leśna droga doprowadziła nas do ...drogi NR10 czyli krajówki ze Szczecina do Stargardu.Ponieważ nie chciało nam się już zawracać no to dawaj ! Jedziemy tą drogą ! Ło matko,ale tam samochodzy pędziły ,mimo iż poruszaliśmy się pasem awaryjnym zaczęliśmy zastanawiać sie nad sensem jazdy ta droga i wogóle nad tym czy wogóle mogą tamta drogą jezdzić roweru,niby żadnego znaku zakazu nie spotkalismy ale nie widzieliśmy żadnego roweru ani nawet skutera .Las od strony drogi był ogrodzony siatką i gdy tylko dojrzeliśmy furtke od razu zjechaliśmy
i to nawet bardzo fartownie bo trafilismy na zabytek czyli
Jesianą musi tam być niesamowicie pieknie....
i dalej lasem ...
do jagód....mniam,mniam...
Były też czerwone ale one są dobre dopiero późną jesienią kiedy są mocno przejrzałe
Potem znowu rozwidlenie drogi
Arek opatrzył sytuacje
i krecąc sie troche po lesie dojechaliśmy do Kobylanki i Morzyczyna .
Mały odpoczynek,jedzenie ,kolejna butelka wody do bidinów ,zamoczenie nóg w wodzie i dalej w droge,zauwazylismy że nie bylismy jedynymi rowerzystami ruszającymi w trase dookoła Miedwia,my jedank za bardzo sie nie spieszyliśmy :) Tak więc Kunowo ,Koszewko....i Dworek Hetmański .Ponieważ nie bylismy na wyścigach rzecz jasna zajechalismy :)
I dalej gdzieś w wiosce
Potem postanowiliśmy ochłodzić sie w Jeziorze Będgoszcz
i w Miedwie w Żelewie
w międzyczasie Arek poddał się konsumpcji pszenicy ,wcześniej wcinał kukurydze,niestety brak fotki :P
skąd pojechaliśmy na Kołbacz
Po lodach w Kołbaczu jakoś nagle odebrało mi siły :) Odzyskałam je w Dobropolu Gryfińskich gdzie dojechalismy lasami ,przezyliśmy pierwszy atak bąków,drugi był w Kołowie
,trzeci w Sercu Puszczy ,niestety nawet nie moglismy przystanąć bo pewnie by nas zeżarły
Do domu dotarliśmy Autostradą Poznańską......
- DST 16.80km
- Teren 16.80km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0
Najpierw Turzyn potem wcześnie po pracy szpital.....powrót w niemiłosiernie wolnym tempie....moje łydki poddane zostałe bardzo dokładnemu badaniu na Dopplera ,które, wbrew pozorom było dla mnie troche bolesne i niestety odmówiły mi posłuszeństwa,ledwo dowloklam się na pierwsze piętro....
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0
Turzynowo-Auchanowo ......:)
- DST 15.50km
- Teren 15.50km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0
Rano spotkanie z hopfenem,ale czmyhnął mi do Netto :P ,po południu wizyta w MadBiku ,łańcuch,klocki i wolnobieg do wymiany,chyba zajezdziłam mojego Kellyska :( potem spotkanie z kumpelą i przedłużamy sobie trase o Bronowicką ,jest spokojnie ,mały ruch,można jechać i gadać do woli.....:)
- DST 17.00km
- Teren 17.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj najpierw jazda do szpitala MSWiA na Jagiellońskiej,potem praca....powrót w upale,jeden kierowca samochodu czyhał na moje życie ale na szczęście mu umknęłam.....:)
- DST 29.00km
- Teren 29.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
rowerowo...spacerowo
Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 4
Mimo upału postanowiłysmy z kumpelą wybrać sie na małą przejażdzke połączoną z plotkami :) Pojechałysmy sobie przez Ladenthin pokrążyć w okolicach Lehben :)I mimo upału jechało sie świetnie i chyba nie tylko nam bo całkiem sporo spotkałyśmy rowerzystów :)
Po przejażdżce wyprowadziłam na spacer psa,kota i .....Andy'go :P Dobrze że nie śledzi mojego bloga :P
- Aktywność Jazda na rowerze
plażing i V3
Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 2
Tak ,tak,leżenie ,leżenie,leżenie.....potem jednak dla rozruszania kościsków i zbicia kalorii po mega kebabie postanowiliśmy zajechać do Zalesia i odwiedzić muzeum V3 .
- DST 18.40km
- Teren 18.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
nogi kręcą doopa jedzie :P :P
Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 2
Auchanowo znów.....