Info
Ten blog rowerowy prowadzi iwonka z miasteczka Przecław. Mam przejechane 6737.73 kilometrów w tym 6551.93 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.97 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 4450 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 1
- 2015, Lipiec3 - 12
- 2015, Maj2 - 6
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec13 - 11
- 2014, Maj16 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 16
- 2014, Marzec14 - 26
- 2014, Luty11 - 15
- 2013, Grudzień5 - 3
- 2013, Listopad10 - 3
- 2013, Październik10 - 13
- 2013, Wrzesień7 - 12
- 2013, Sierpień6 - 16
- 2013, Lipiec27 - 80
- 2013, Czerwiec23 - 62
- 2013, Maj30 - 78
- 2013, Kwiecień31 - 96
- 2013, Marzec20 - 34
- 2012, Wrzesień2 - 3
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 2
- 2012, Maj3 - 2
- DST 17.60km
- Teren 17.60km
- Czas 00:50
- VAVG 21.12km/h
- Sprzęt Maxim 233
- Aktywność Jazda na rowerze
szlabany :P :P
Środa, 3 kwietnia 2013 · dodano: 03.04.2013 | Komentarze 3
Oj,późno dzisiaj sobie wyjechałam,81 na Szczecin który na przystanku Zielone Pole jest o 7.27 juz dawno odjechal bo nawet jego ,,ogona" w oddali nie było widać,cóż było robić,gnałam więc ile sił w pedałach,wiatr był nawet znośny ale bacząc na moje spóźnienie wolałabym żeby go wogóle nie było.ok,jade sobie ,Cukrowa i ....niespodzianka ,szlaban mi sie przed nosem zamknął,no nic ,czekam.A dalej to już nuda.A z pacy postanowiłam wracać okrężnymi drogami czyli zamiast Mieszka 1 były- Ku Słońcu,Jez.Słoneczne,Europejska i Bronowicka. Ulicą Ku Słońcu o dziwo bardzo dobrze sie jechało,wczesniej jakos nie zdarzyło mi sie tamtędy rowerem jechać i postanowiłam więc częściej,nad Jeziorkiem było pusto a samo jezioro
zamarznięte prawie jeszcze.Na Europejskiej ludzi było mało,a na Bronowickiej,zwłaszcza w okolicach cmentarza to już całkiem bezludzie
Chwile czasu tamtędy nie jezdziłam i zauważyłam że nowe firmy się tam budują.A to zdjęcie przypomina mi ........Śląsk ,jakoś tak mi przyszedł do głowy
Dojezdżam do przejazdu i co? I znowu mi ktoś szlaban przed nosem opuścił,i więc przetoczyli sobie towarowy a ja pojechałam dalej.Przy następnej tak ładnej pogodzie znowu pojade dłuższą droga,może przez Ostoje?
Komentarze
Pozdrower