Święto Cykliczne Szczecin

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 6

Wreszcie niedziela i nasze wielkie rowerowe swieto.Wstałam punkt piąta,do mojej kochanej asterki ( przyp.red :P moje auto lubie tak samo jak rowery ale jednak wole rower,pssst.żeby się auto nie dowiedziało bo się zepsuje :) ).......tak więc do samochodu wrzuciłam ponad 10 kg .nakrętek,Kellysa i pojechałam przed szóstą by na Jasnych Błoniach zostawić bryke i nakretki.Szybciutko na rowerze wróciłam na Przecław bo na 7-dmą byliśmy umówieni z hopfenem i Gajosem ( Artur ) Po siódmej zaraz ryszylismy po Niemców do Gartz by potem piekną ścieżką rowerową na starym nasypie kolejowym jechać przez Salvey Muhle do Tantow.Po drodze czekał na nas Peio który ruszył wioskami w naszą strone z Warszewa .W Tantow odebraliśmy nastepną sporą grupe cyklistów z Berlina i całą grupą z Peio na czele ryszyliśmy na Rosówek Tam czekała na nas Małgosia z Ivoncją. Dalej już pod eskortą policji pojechalismy wioskami na Szczecin i Jasne Błonia gdzie odbyło się bardzo wyczekiwane przez nas cyklistów świeto.Był wielkii objazd ulicami Szczecina z super kontrolowanymi przez policje skrzyzowaniami,były trąbki i dzwonki,muzyka i przede wszystkim super nastrój nie mówiąc o słonecznej pogodzie która nam była wybitnie przychylna ! Po przejezdzie odbył się piknik,losowanie nagród,roweru,konkurs nakrętek ! Pofotografowałysmy się z Ivoncją i Małgosią bo wreszzcie dorwałyśmy fotografa,po czym hopfen z Małgosią ,Ivoncją i Arturem pojechali na Przecław a ja za nimi samochodem z rowerem w bagazniku.W Przecławiu postanowiliśmy się zintegrować jedząc pizze i popijając kufelkiem piwa a jako ze prawo szanujemy do domu poszliśmy na pieszki ! Hopfen- brazowa koszulka rozmawia z Niemcami ,mi mowił że nauki pobierał u samego Kopernika ? ? Chyba cos źle zrozumiałam :P :P To już Tantow i grupa z Berlina W drodze za Kołbaskowem Za Przecławiem już tzn.mamy już Szczecin Zgrupowanie sił RS Wielkie oczekiwanie.... I ruszyliśmy Kolega Paweł kombinuje z aparatem...Uchwycone gdy blokowaliśmy wyjazd z uliczki Arek ( Gajos ) na czele peletonu :P Ja Kasia i Marek i cała nasza cyklistów gromada :)