Info

Suma podjazdów to 4450 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 1
- 2015, Lipiec3 - 12
- 2015, Maj2 - 6
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec13 - 11
- 2014, Maj16 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 16
- 2014, Marzec14 - 26
- 2014, Luty11 - 15
- 2013, Grudzień5 - 3
- 2013, Listopad10 - 3
- 2013, Październik10 - 13
- 2013, Wrzesień7 - 12
- 2013, Sierpień6 - 16
- 2013, Lipiec27 - 80
- 2013, Czerwiec23 - 62
- 2013, Maj30 - 78
- 2013, Kwiecień31 - 96
- 2013, Marzec20 - 34
- 2012, Wrzesień2 - 3
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 2
- 2012, Maj3 - 2
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Czwartek, 23 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0
- DST 17.60km
- Teren 17.60km
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Środa, 22 maja 2013 · dodano: 22.05.2013 | Komentarze 0
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 22.05.2013 | Komentarze 0
- DST 60.00km
- Teren 60.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
niemieckimi polnym ścieżkami czyli rodzinnie i przyjacielsko!
Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 6
Moje zdjęcia bedą jutro bo komórka z fotami mi się zbuntowała,ponadto relacja w wycieczki będzie u Tunii i ivoncji .Grupa z udziałem przyjaciółek od ,,kółka" ,dwóch panów:P starszym Koperkiem i młodszym:P oraz moim zebrała się w 5 minut i pojechała w siną dal.Haha,juz dawno tak szybko nie zebrałam sie na wycieczke jak dzisiaj,chociaż rekord z pewnością należy do ivoncji :P I pora na zdjecia,kurcze,znowu mi strona polskich znakow nie wyswietla:( Na wycieczke namowilam Andy'go ktoremu mocno kolano doskwiera i Damiana,chlopak nie jezdzi rowerem wcale i jak na pierwszy raz i spory odcinek drogi bo wyszlo im 47 km.doskonale dal sobie rade,aczkolwiek podejrzewam iz z powodu trudow wyprawy:P byl to pewnie najgorszy dzien w jego zyciu:P Tak oto tutaj sa okolice Rosowa- i gdzies dalej ale nie wiem gdzie dokladnie :P
A tutaj to okolice Tantow
Tunia i Ivoncja wypatruja zwierzyny ktorej znudzilo sie zycie i zucila sie pod kola pociagu
,dalsza trasa w strone Storkow
a to ukojenie dla zmeczonych oczu moich bo juz pozna pora a ja w kompa patrze:P
i Storkow
-
Tutaj kaplica
A w tym miejscu komary postanowily dobrac mi sie do skory
A psik! powie pan.....
Drog apowrotna do domu,kreta bardzo ale malownicza i spokojna,az sie nie chcialo do domu wracac
w malym skrocie dluga wycieczka!Ratunku,jak chce wkoncu polskie znaki,co ja zrobic mam?
- DST 66.60km
- Teren 66.60km
- Aktywność Jazda na rowerze
na spotkanie z Tunią w Schwennenz przez Tantow,Schonfeld,Storkow i Krackow
Piątek, 17 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 6
Postanowiłam wykorzystac wolne popołudnie i popedałowac po Niemcach.Za granicą w Rosówku zadzwonilam do Tuni bo wiedziałam ze gdzieś w Dobrej jest,umówiłysmy się w Schwennenz.Pojechałam dalej przez Tantow w strone Penkun,niestety za Tantow w Damitzow nie chcialo mi się wyciągać mapy i pojechałam na znaki drogowe które pokierowały mnie na Penkun przez Schonfeld.Jadąc dalej cos mi nie pasowało,bo nie kojarzyłam drogi którą zima jechałam z Penkun do Tantow.W Schonfeld w końcu wyciągłam mape i okazało się że pojechałam na Penkun trasą turystyczną,chmmm,nie takie były moje plany a jądąc okrężną droga nie wyrobiłabym się na spotkanie i sporo byłoby nadrabiania drogi do Storkow przez Penkun.Zawrociłam więc i pod naprwde mocne wietrzysko dojechaąłm do rozwidlenia dróg w Damitzow,dalej to była już prawdziwie super lajtowa jazda bo wkońcu z wiatrem.Praktycznie przez całą droge przez Krackow az do Schwennenz wiatr był lekko wyczuwalny. W Schwennenz podjechałam kawałeczek na spotkanie z Tunią i dalej juz super jazda we dwójke.AAAA,po drodze w Lehben minęła mnie pomarańczowa błyskawica ,akurat dzwonilam do Tunii kiedy poczułam ostry świst za plecami,jejku,gratuluje predkości temu rowerzyście !
za Rosowem,rzepaki,oj te piekne rzepaki
A to juz sciezka miedzy Krackow a Lebehn
I nasza sliczna Tunia:)
-
A to juz zachod slonca przed Ladenthin
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Sprzęt Maxim 233
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Piątek, 17 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 0
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Sprzęt Maxim 233
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 0
- DST 37.00km
- Teren 37.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
spontan z Andym czyli poszukiwanie skrótów
Środa, 15 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 2
Bedzie bez polskich znakow bo jakis blad jest na stronie:P :P Najpierw przez Ladenthin betonowa droga dotarlismy do Lehben
,potem do malej wioski Sonnenberg i kamienista droga do Schwennenz,dobrze ze byla obok sciezka bo kiepsko by sie jechalo:P .Za Scwennenz do granicy,tam Andy poczal szukac na mapie w komorce sciezki do Koscina,bo jak mowil wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly ze owa droga istnieje.Okazalo sie nze tak i nawet jest widzac po koleinach bardzo uczeszczana Droga ta,a raczej miedza jest po lewej stronie na drodze zaraz za granica.Potem ukazalo sie nam Jezioro Koscinskie
Od jeziora jechalismy dalej w strone nasypu kolejowego
-
-by nan sie wdrapac
i podziwiac widoki
Potem pojechalismy wzdluz nasypu w strone kolejowego przejscia granicznego ,napotkany po drodze taki stwor i cale mnostwo bzu swidczyl ze stal to jakis budynek
-
Dalej torami narazjac zycie :P Andy czul sie chyba jak dziecko:P dotarlismy do owego przejazdu kolejowego granicznego
-
-
,widac ze zakaz wjazdu samochodami byl
Do domu wracalismy juz po zachodzie slonca przy mocnym wietrze w twarz,ale co tam! Bylo super!
- DST 14.40km
- Teren 14.40km
- Aktywność Jazda na rowerze
:) :) Przecław -Turzyn
Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 3
Dzisiaj dla odmiany mała scesja z panem który spacerując z synkiem po ścieżce rowerowej na dźwięk dzwonka okazał całkowitą ignorancje,delikatnie zwróciłam mu uwage, a on mi na to z rykiem -ROWERY NA ULICE!!!!!!!!!!! Boziu,sobie myśle,żesz człek jakiś nerwowy......